środa, 22 maja 2013

Kolczykowo!

Dużo się dzieje, czasu jakby mniej... 

Zasypię Was dziś trochę kolczykami.

Czuję do nich jakiś specjalny pociąg i to chyba właśnie one sprawiają mi najwięcej radości przy tworzeniu. Może dlatego, że zawsze lubiłam je nosić? Hmm...






Pozdrawiam ze słonecznego i niesamowicie gorącego Białegostoku! :)

Brak komentarzy: